Zaczynam szyć torebeczki na bielizę. Takie podróżne. Jedną na czyste, drugą na brudne.
Na brudnej narysuję trwałymi farbami, jak kotek będzie się mył, jakoś podobnie do tego:
KOCI KOLCZYK - prezent dla kociarza (oraz tradycyjna biżuteria) CAT LOVER GIFT
CAT LOVER GIFT and traditional jewellery
email: kocikolczyk@gmail.com
or
cat.lover.gift.and.traditional@gmail.com
or
cat.lover.gift.and.traditional@gmail.com
niedziela, 6 marca 2016
środa, 17 października 2012
STRIPED FLINT czyli KRZEMIEŃ PASIASTY
EN
|
PL
|
Striped
flint is the stone from Poland,
a country in central Europe. It is
proudly marked by three
salient features of a jeweller’s stone – it is rare to be found, it is
ornamental, and it is hard (7
in Mohs scale). The
irregular banding creates extremely picturesque internal structure of the
mineral, each piece has an individual arrangement of bands.
Striped
flint is characteristic for Poland
and become regional export product.
I made some
earrings, pendants, and key pendants which can be used as small Polish gifts.
|
Krzemień
pasiasty to kamień z Polski. Posiada trzy cechy charakterystyczne dla kamieni
jubilerskich: rzadkość występowania, ciekawy wzór, i odpowiednią twardość (7 w
skali Mohsa). Nieregularna pasiastość jest odmienna w każdym kawałku skały.
Krzemień
pasiasty jest charakterystycznym polskim kamieniem i od niedawna stał się
regionalnym produktem eksportowym.
|
EN
|
PL
|
I write this entry especially for
those, who look for information about souvenirs and small gifts characteristic
for Poland.
The other pages of the
blog shows nice gifts for coat lovers, and my favourite one is jewellery made of…
cat fur. It looks so traditional. If you don’t know it is cat fur, you will not guess
it. You can see photos of cat fur earrings in link.
|
Ten wpis
przygotowałam specjalnie dla osób szukających informacji o małych podarunkach
charakterystycznych dla Polski.
Inne
strony tego bloga pokazują prezenty dla osób kochajacych koty – moją ulubioną
jest biżuteria robina z …. kociej sierści. Wygląda zupełnie zwyczajnie,
tradycyjnie, jeśli nie wiesz, że jest z kota
to tego nie zgadniesz. Link do zdjęć kolczyków z kota tutaj.
|
poniedziałek, 3 września 2012
KOTEK HUNCWOTEK
KOTEK HUNCWOTEK
Kotek do modeli kolejek, albo po prostu do stawiania na stole, czy nad kominkiem.
Wysokość około 4 cm, długość około 3 cm.
Materiały:
Filc (sztuczny)
Haft: bawełna.
Kotek nie ma elementów klejonych, można więc go bezpiecznie zamoczyć. Natomiast jest palny.
Niedostępny, ten konkretny egzemplarz, oczywiście. Zabrali, zanim skończyłam robić zdjęcia. Ale mogę zrobić podobnego. Korci mnie śpiący, zwinięty w kłębek.
wtorek, 14 sierpnia 2012
pierwsze koty za płoty
Dziś prezentuję podusię z kotkami. A dokładniej kotki (mojego wykonania) na podusi.
Wykonanie: kredki do tkanin.
Kiciusie są na każdym rogu, na ostatnim - podpis "Koci Kolczyk".
Każdy liżący się kotek ma różowy języczek, zadbałam o to (a nie na każdym zdjęciu to widać)
---------
Jakby ktoś też chciał sobie porysować:
Kredki są wodoodporne, materiał można prać - tylko trzeba zaprasować - uwaga, żeby nie przypalić, mi się trochę zaczęło przypalać, ale zdążyłam, dobrze że na razie to wprawka przed większym projektem. Za to w razie skuchy można podobno sprać i rysować jeszcze raz - tego nie próbowałam. Natomiast już prałam - i działa.
W zależności od rodzaju kredek lub flamastrów - mamy różną końcówkę do malowania, a co za tym idzie mniejszą lub większą dokładność rysunku. Zdarza się że nie trzeba zaprasowywać rysunku (ale też i nie ma poprawek przez spieranie)
Nie trafiłam na razie na kiepskie kredki czy farby do tkanin, ale trzeba przyznać że kupuję w profesjonalnym artystycznym, gdzie nie zawsze jest tanio, ale jeszcze nigdy się nie zawiodłam na towarze. Nie wiem, co się dzieje, jak się użyje nieautoryzowanych, ale dobie tandety można się domyśleć.
------
Zastanawiam się nad napisaniem tutoriala do prezentów typu "zrób to sam". Rysowanie komuś kota na prezent może dać dużo zabawy i radości.
------
Niebawem ręczniki podróżne, szybkoschnące - i teraz już wiecie czemu podusię nazwałam wprawką przed innym projektem, oraz czemu dwa koty z trzech się MYJĄ. :-)
Wykonanie: kredki do tkanin.
Kiciusie są na każdym rogu, na ostatnim - podpis "Koci Kolczyk".
Każdy liżący się kotek ma różowy języczek, zadbałam o to (a nie na każdym zdjęciu to widać)
---------
Jakby ktoś też chciał sobie porysować:
Kredki są wodoodporne, materiał można prać - tylko trzeba zaprasować - uwaga, żeby nie przypalić, mi się trochę zaczęło przypalać, ale zdążyłam, dobrze że na razie to wprawka przed większym projektem. Za to w razie skuchy można podobno sprać i rysować jeszcze raz - tego nie próbowałam. Natomiast już prałam - i działa.
W zależności od rodzaju kredek lub flamastrów - mamy różną końcówkę do malowania, a co za tym idzie mniejszą lub większą dokładność rysunku. Zdarza się że nie trzeba zaprasowywać rysunku (ale też i nie ma poprawek przez spieranie)
Nie trafiłam na razie na kiepskie kredki czy farby do tkanin, ale trzeba przyznać że kupuję w profesjonalnym artystycznym, gdzie nie zawsze jest tanio, ale jeszcze nigdy się nie zawiodłam na towarze. Nie wiem, co się dzieje, jak się użyje nieautoryzowanych, ale dobie tandety można się domyśleć.
------
Zastanawiam się nad napisaniem tutoriala do prezentów typu "zrób to sam". Rysowanie komuś kota na prezent może dać dużo zabawy i radości.
------
Niebawem ręczniki podróżne, szybkoschnące - i teraz już wiecie czemu podusię nazwałam wprawką przed innym projektem, oraz czemu dwa koty z trzech się MYJĄ. :-)
środa, 8 sierpnia 2012
KOLCZYKI przeciw chińszczyźnie: KOT
Kolczyki drewniane, cieniutkie, leciutkie, wycinane profesjonalną maszyną = bardzo dokładne, zwróciło to moją uwagę, że mają ładnie wykończone, gładkie brzegi. A mimo lekkości drewienko jest twarde i wytrzymałe, wszystkie drobniutkie ogonki i uszka dobrze się trzymają i są odporne, nic się nie urwie, przyjemnie to trzymać w ręku.
Drewno zostało pociągnięte czarną farbą, wodoodporną, spokojnie zniosą mały deszcz czy szybki prysznic. Kolczyki nie obciążają ucha, i ładnie "tańczą".
Zawieszka: prosty bigiel ze stali (specjalnej, kolczykowej, niskoniklowej)
Malutkie: długość niecałe 3 cm (i takie maleństwo jest starannie wycięte!), z zawieszką 5 cm.
---
Od początku wiedziałam, że sama nie dam rady - nie dostarczę tak licznego asortymentu prezentów jak chcę i że będę współpracować z innymi artystami. Dziś zaprezentowałam drugi (po pudełeczkach dekupażowych) artystyczny kontakt złapany na jarmarku. Ludzie, którzy robią te kolczyki, postanowili dać odpór zalewowi tandety i zrobić coś ładnego, a niedrogiego, jako dobrą polską alternatywę.
---
A w najbliższych odcinkach: ręczniczki dla kotomaniaka, zdjęcia dziś zrobiłam. Będzie co oglądać!
czwartek, 5 lipca 2012
Szyjemy kota
Preferuję przedmioty użytkowe. Jestem zwolennikiem tego, by użytkowe było ładne. Natomiast nie jestem zwolennikiem "durnostojek".
W poniższym linku jest wykrój kota - miękkiej figurki - zabawki.
http://manualni.pl/szyjemy- kota-wzory/
Tak "po mojemu" to - albo bym go robiła wielkości poduszki - żeby służył pod głowę, albo na przykład z z kieszonką brzuszku na długopisy, nożyczki, itp, do powieszenia - jako porządkujący mini-wieszaczek. Mamy taki, choć nie koci akurat, i sprawdza się. Na razie, z szyć, to uszyłam pokrowczyk na lampkę i pokrowce na telefon i nie zabieram się na razie za następne, bo mam pewien inny pomysł, ale może komuś przyda się wykrój.
A chyba dodam zakładkę z kocimi stronami, a krótkim opisem - takimi właśnie co się mogą przydać.
Na zdjęciu moje (moją ręką szyte) pokrowce na telefon.
W poniższym linku jest wykrój kota - miękkiej figurki - zabawki.
http://manualni.pl/szyjemy-
Tak "po mojemu" to - albo bym go robiła wielkości poduszki - żeby służył pod głowę, albo na przykład z z kieszonką brzuszku na długopisy, nożyczki, itp, do powieszenia - jako porządkujący mini-wieszaczek. Mamy taki, choć nie koci akurat, i sprawdza się. Na razie, z szyć, to uszyłam pokrowczyk na lampkę i pokrowce na telefon i nie zabieram się na razie za następne, bo mam pewien inny pomysł, ale może komuś przyda się wykrój.
A chyba dodam zakładkę z kocimi stronami, a krótkim opisem - takimi właśnie co się mogą przydać.
Na zdjęciu moje (moją ręką szyte) pokrowce na telefon.
piątek, 22 czerwca 2012
Pudełeczko pełne snów
Klasyczne połączenie czerni i bieli.
Wierzch biały z czarnym rysunkiem śpiącego kiciusia (technika decoupage)
Spód jednolicie czarny, gładki.
Wnętrze: szlifowane na gładko drewno.
Z zewnątrz porządnie polakierowane, grubą warstwą, na gładko.
Wymiary około 16x10x4 cm.
Starannie wykonane.
Autorką pudełka jest pewna Kinga, która ma doświadczenie w robieniu pudełek, mi się podoba sposób wykańczania, wyczucie i precyzja jej prac. To jest drugie prezentowane tutaj jej pudełko, po tym z kotkami Rosiny Wachtmeister (kliknij by zobaczyć)
Subskrybuj:
Posty (Atom)